Skip to main content

    Droga do Landmannalaugar (Tęczowe Góry) to prawdziwy cud natury, dzikość i przestrzeń w zupełnie nowym wymiarze. Oczywiście chcemy poczuć to na własnej skórze. Wybieramy się zatem na szczyt wulkanu Brennisteinsalda i co ciekawe mamy na ten wypad tylko jeden dzień z Reykjaviku. A… Islandzki Interior kryje przecież wiele niespodzianek. Właśnie pojawiła się przed nami rzeka (oczywiście mostu ani widu, ani słychu). Zatrzymujemy się, badamy teren. Pewnie sprawniej by nam to poszło, gdybyśmy nie nasłuchali się pełnych grozy opowieści Islandczyków xD No cóż… Gaz do dechy i wjeżdżamy!

Islandzkie Tęczowe Góry to Prawdziwa Uczta dla Oka. Tutaj widok z wulkanu Brennisteinsalda.

 

Jak Dojechać do Landmannalaugar?

    Do Landmannalaugar prowadzą co najmniej dwie drogi. Pierwsza z nich (26, landannaleið, F208 i F224) wymaga przekraczania rzek, a zatem auta przystosowanego do takich warunków. Druga pozbawiona jest tego typu przeszkód (F26, F208 – kierunek północny i F224). Jest to jednak droga słabej jakości. Będziecie jechać dłużej i podskakiwać co chwilę. Powiedziałabym – szkoda samochodu. Ponadto trasa ta pozbawiona jest wizualnej uczty, jaką oferuje chociażby propozycja numer jeden.

    Teoretycznie jest jeszcze trzecia trasa. Piszę teoretycznie, gdyż jej nie testowaliśmy, wygląda na dłuższą, no i zaczyna się od kompletnie innej strony. Zatem samo założenie naszej wyprawy – jednodniówka z Reykjaviku – kompletnie wykluczyło taką możliwość. Według map google trasa przedstawia się następująco: 208, F208 – kierunek południowy, później F224.

    Na trasie pierwszej macie do przekroczenia 3 rzeki. Pierwsza wygląda strasznie, jeżeli nigdy nie pokonywaliście takich przeszkód. Jest jednak płytka, jest nawet zaznaczone miejsce, gdzie należy ją przekroczyć. Kaszka z mleczkiem 😛 Druga to niemalże większa kałuża. Wyzwanie stanowi trzecia, ale tutaj z pomocą idzie nam parking zlokalizowany od razu przed rzeką i kładka, którą już możemy pokonać pieszo. Nie ma zatem konieczności pokonywania ostatniej rzeki.

Islandzki Interior to Wiele Niespodzianek i Nietypowych Atrakcji. Wśród nich Prym Wiedzie Przekraczanie Rzek. Aktywność Budząca Wiele Sprzecznych Emocji. Należy Zdawać sobie Sprawę z Niebezpieczeństwa, Związanego z Pokonaniem takiej Przeszkody.

 

Landmannalaugar. Ile Czasu Zarezerwować na Wycieczkę?

    Idealnie by było mieć ok. 4 dni. Tyle przewiduje pełny trekking z Landmannalaugar do þórsmörk. Jeżeli nie możecie sobie pozwolić na taki komfort ze względu braku czasu czy kondycji, mamy dla Was inną, równie ciekawą propozycję 😛

    Aby podziwiać piękno Landmannalaugar i ujrzeć na własne oczy niesamowite Tęczowe Góry wystarczy, że zarezerwujecie sobie jeden pełny dzień. Tak właśnie zrobiliśmy my. Mieliśmy jeden wspólny dzień wolny i znaleźliśmy ogłoszenie, że ktoś szuka kompanów na taki właśnie wyjazd (jednodniówka z Reykjaviku). Nie zastanawialiśmy się w ogóle! Odpisaliśmy od razu, a następnego dnia już byliśmy gotowi do drogi 😛 

 

Landmannalaugar. Pierwsze Wrażenie.

    Islandię zwiedzamy powoli, kawałek po kawałku. Jednak Interior to dla nas totalnie nowa bajka. Póki co ledwo liznęliśmy Þakgil na południu, który można uznać za zaczątek Interioru. Udało nam się również dotrzeć do Kanionu Hafrahvammagljúfur na wschodzie. Landmannalaugar, jak i reszta tych miejsc to zatem coś całkowicie dla nas nowego. Za kompanów mamy zatem mocną ekscytację, żądzę przygody i dziecięcą ciekawość świata. Razem zdobywamy wnętrza pięknej islandzkiej wyspy 😛

    Jednak jeżeli analizujemy samą trasę prowadzącą do konkretnej atrakcji, to właśnie droga do Landmannalaugar odjęła nam mowę. Ciągłe przystanki na zdjęcia i chęć zobaczenia wszystkiego wokoło. Ciężko było się zmobilizować i brnąć ku celowi, kiedy widoki rozpraszały nas absolutnie z każdej strony.

Nasza propozycja nr jeden, czyli 26, landannaleið, F208 i F224 to Piękne Widoki na Każdym Kroku. Warto Wybrać Właśnie tę trasę!

 

Tęczowe Góry – Widoki, Które Po Prostu Trzeba Zobaczyć!

    Zostawiliśmy auto na parkingu przed ostatnią rzeką (pisałam o tym chwilkę wcześniej). Mijamy camping i gorącą rzekę, gdzie oczywiście można się kąpać. Jest połowa września, co oznacza, że lada chwila Interior będzie zamknięty. Mimo to jest dość tłoczno, rzeka pełna ludzi. Strach pomyśleć co się dzieje w szczycie sezonu!

    Od razu wskakujemy na trasę. Naszym celem jest wulkan Brennisteinsalda, z którego rozpościera się panoramiczny widok na Tęczowe Góry. Wokół nas, oczywiście jak to na Islandii, pole lawy xD Robimy kilka zdjęć, ale nieokiełznana siła pcha nas do przodu. Mijamy dymiącą ziemię, śmierdzące bajorka i kierujemy się ciągle pod górę. Widoki robią robotę. Jest cudnie, wręcz nie do opisania. Jednak prawdziwa wisienka na torcie czeka na szczycie. Mizerny wysiłek, jaki trzeba włożyć w ten trekking jest kompletnie nieadekwatny do nagrody, jaka czeka na Was na górze.

Polecamy łatwy trekking na wulkan Brennisteinsalda (855 m n.p.m., ostatnia erupcja w 1961). 

 

Islandzki Interior. Dzikość i Piękno.

    Islandzki Interior. Nie znam osoby owładniętej manią podróży, która chociażby przez chwilę nie rozmarzyłaby się i nie zastanowiła mocniej nad tematem tajemniczego piękna ukrytego gdzieś w trudno dostępnych trzewiach wyspy. Landmannalaugar (Tęczowe Góry) to jedno z wielu miejsc, które zachwycą każdego, nawet najbardziej wymagającego łazika. Tym bardziej, że wystarczy nawet jednodniówka z Reykjaviku, by cieszyć się takimi widokami jak panorama z wulkanu Brennisteinsalda.

    My również zostaliśmy oczarowani! Nie pozostaje nam nic innego, jak pokonać całą 4-dniową trasę przy następnej okazji!

 

Adres: Landmannalaugar, Laugavegur, Rangárþing ytra, Islandia; Szerokość geograficzna: 63.990511, Długość geograficzna: -19.060491 (strona www)

Godziny otwarcia: lato (koniec czerwca – połowa września)

Koszt: darmowe

 

Podobne Posty: Olimp (Grecja), Zugspitze cz.1 (Niemcy), Góry Przeklęte (Kosowo)

Karta kraju, czyli informacje i inne posty – Islandia

Join the discussion 6 komentarzy

  • I takich wyczerpujących informacji praktycznych potrzebowałam. Przekraczanie rzek nieco mnie przeraża, ale chyba trzeba będzie tego wreszcie spróbować – najlepiej jeszcze w tym roku 😉 Bo ile można wracać, a do Interioru nie zajrzeć?!

    • Monopolka pisze:

      Koniecznie! Piąty wypad do Islandii zobowiązuje 😛 Zapraszamy latem, to może uda się nam coś wspólnie zorganizować 🙂

  • vapor pisze:

    Czy ktoś przejechał trasę opisaną tutaj jako TRASA 3? Bo ja akurat od tamtej strony jadę…

  • Jagoda pisze:

    Cudne widoki. Planuję we wrześniu też 1 dniową wycieczkę w góry. Ile czasu trzeba przeznaczyć na treking do wulkanu ( w 2 strony) ?

    • Monopolka pisze:

      Świetny wybór 🙂 Myślę, że jak przeznaczysz na wulkan 3-4 godziny, to niezależnie od kondycji, spokojnie dasz radę. Powodzenia!

Leave a Reply

Facebook