Skip to main content

    Co czujesz siedząc nad przepaścią? Miejscu, gdzie ze wszystkich stron w każdej sekundzie przelewają się tysiące hektolitrów wzburzonej wody? Czy czujesz potęgę natury? A może skupiasz się raczej na swoich słabościach i uświadamiasz sobie jak bardzo człowiek jest malutki? Analizujesz wzajemne przenikanie się potęgi żywiołów? Żywiołów, które tutaj na Islandii nie walczą ze sobą, a uzupełniają się tworząc harmonię i piękno, które trudno wyrazić słowami. Natura na sterydach. Tak można w prosty sposób podsumować cały ten kraj, jak i trzy wspaniałe islandzkie wodospady na rzece Skjálfandafljót w północnej IslandiiGoðafoss (Wodospad Bogów, Wodospad Kapłanów), Aldeyjarfoss oraz Hrafnabjargafoss.

Islandzkie Wodospady na Rzece Skjálfandafljót: Hrafnabjargafoss oraz Sławny Goðafoss.

 

Islandzkie Wodospady.

    Wybierając się do krainy lodu i ognia zobaczycie całe mnóstwo wodospadów. To nie ulega wątpliwości. Będą Waszymi głównymi punktami docelowymi, będą siąpić leniwie gdzieś z boku, a po jakimś czasie przestaniecie pewnie na nie zwracać uwagę (a pewno nauczycie się lekko ignorować te mniejsze). Waszą atencję przykują giganty: Gullfoss (Złoty Krąg), Seljalandsfoss i Skógafoss (południowa Islandia), Dettifoss (Północno-Wschodnia Islandia), Glymur i Hraunfossar (Zachodnia Islandia), Dynjandi (Fiordy Zachodnie).

    Wśród nich nie może również zabraknąć przepięknego Goðafoss, którego nazwę tłumaczymy jako Wodospad Bogów, a czasami jako Wodospad Kapłanów. My prezentujemy Wam dzisiaj ten niezwykle popularny wodospad w towarzystwie jego dwóch pobliskich kuzynów (Aldeyjarfoss oraz Hrafnabjargafoss), tak często pomijanych przez turystów.

 

Goðafoss / Wodospad Bogów / Wodospad Kapłanów.

    Goðafoss to jeden z największych i najpiękniejszych wodospadów na wyspie. Liczby są imponujące. Woda spada z wysokości 12 metrów, na szerokości 30. Spróbujcie sobie to wyobrazić! Siła, z jaką zmierzycie się na miejscu, jest absolutnie nie do opisania! A historia tego malowniczego wodospadu jest nie mniej ciekawa. Otóż w roku 1000 Islandia zdecydowała się porzucić stare wierzenia na rzecz chrześcijaństwa (na wniosek pogańskiego kapłana i wodza). Kapłan ów w symbolicznym akcie nawrócenia wrzucił posągi nordyckich bogów do wzburzonej wody pobliskiego wodospadu. W ten sposób powstała kaskada znana dzisiaj jako Wodospad Bogów (z isl. Goð – Bóg, Foss – Wodospad).

    Goðafoss można oglądać z dwóch stron:

• Lewa – platforma widokowa na górze plus zejście na dół (po kamieniach).

• Prawa – platforma widokowa na górze, dodatkowo można podejść dość blisko samego wodospadu. Nie polecamy osobom z lękiem wysokości i wszystkim zalecamy zachować szczególną ostrożność.

Goðafoss – Najbardziej Znany Wodospad na Rzece Skjálfandafljót.

 

Aldeyjarfoss – Pierwszy Krok w Stronę Interioru.

    O ile Goðafoss jest atrakcją łatwo dostępną i położoną przy asfaltowej drodze, o tyle Aldeyjarfoss to już mały zalążek tego, co kryje się we wnętrzu wyspy. Zarówno w kierunku majestatycznego wodospadu, jak i rozległego interioru prowadzi dolina Bárðardalur. Sama trasa nie jest długa (może 30 minut?). Najpierw jedziecie porządnej jakości szutrówką, która później przechodzi w drogę troszkę bardziej przypominającą te spotykane w interiorze. Większe dziury, więcej kamieni, a czasami jakieś większe kałuże. Nie ryzykowałabym zatem dojazdu zwykłym autem, chociaż nie wykluczam, że to może się udać. Napęd 4×4 jest w każdym razie opcją zalecaną (my jechaliśmy Dacia Duster), nie jest potrzeby komin ani super wysoki samochód, gdyż nie przekraczamy żadnej rzeki (most). Jeżeli szalejecie i próbujecie dojechać autem bez napędu 4×4, to radzę zostawić pojazd właśnie za mostem i udać się na większy spacer.

    Aldeyjarfoss robi wrażenie. Nawet oglądany po takim gigancie, jak Goðafoss. Wyobraźcie sobie wąwóz, położony na totalnym pustkowiu, pełen ciemnych bazaltowych kolumn, gdzie w szalonym tempie płyną turkusowe wody rzeki Skjálfandafljót. Ogłuszający huk wody, buchająca para, która mocno rozchodzi się na boki przy mocniejszym podmuchu wiatru i świadomość otaczającej Was nicości. Tego możecie się spodziewać, kiedy zdecydujecie się lekko zjechać z trasy i złożyć tu wizytę. Ci, którym wrażeń zawsze mało, mogą wejść na dół i poczuć się jak we wnętrzu ogromnego kotła z gotującą się wodą. Adrenalina gwarantowana. Tylko, że ponownie upominamy: zejście jest raczej z gatunku tych trudniejszych i nie każdy powinien się na nie pokusić.

Aldeyjarfoss i… Toalety przy Wodospadzie. Zwróćcie Uwagę, że Nie Wszystkie Drzwi Można Zamknąć 😛

 

Hrafnabjargafoss – Islandia Poza Szlakiem.

    Goðafoss jest oblegany zawsze. Za dnia, w nocy (raz o trzeciej nad ranem spotkaliśmy tam ok. 15 innych fotografów), zimą i latem. Do Aldeyjarfoss dotrą już raczej pojedynczy turyści, natomiast Hrafnabjargafoss powinniście już mieć totalnie dla siebie. Do wodospadu można dotrzeć tylko latem (napęd 4×4!), zimą można wykupić wycieczkę i dojechać tam specjalnie przystosowanym pojazdem. To, że Hrafnabjargafoss nie należy do czołówki najbardziej znanych czy największych islandzkich okazów, kompletnie nie oznacza, że nie jest warty Waszej uwagi! Choć ma tylko około pięciu metrów wysokości, to spada z niezwykle wyjątkowego urwiska w kształcie podkowy i rozciąga się na sporej szerokości. Otoczony przez pole lawy, czarny piasek i drobną roślinność tworzy piękną, magiczną wręcz atmosferę.

    Hrafnabjargafoss również można podziwiać z bliska. Ten wyczyn nie wymaga już takich nerwów ze stali, jak chociażby podejście do Goðafoss czy Aldeyjarfoss. Jednak ostrożności nigdy za wiele. Tym bardziej, że skały są mocno podmywane i to, co z grubsza wygląda stabilnie, może w rzeczywistości trzymać się niemalże na słowo honoru. Zatem zanim zaryzykujecie życie dla instagramowej fotki, przemyślcie sprawę dwa razy.

Hrafnabjargafoss. Najbardziej Dziki i Najmniej Znany z Całej Trójki.

 

Islandzkie wodospady na Jednej z Najdłuższych Rzek w Kraju (Skjálfandafljót).

    Skjálfandafljót może poszczycić się sporą ilością malowniczych wodospadów. My póki co zdecydowaliśmy się na bliższą eksplorację trzech z nich – Goðafoss, Aldeyjarfoss i Hrafnabjargafoss. Myślę, że nasze zdjęcia mówią same za siebie 😛

    Czas, jaki potrzebujecie na realizację takiej wycieczki, to dosłownie kilka godzin (wszystko zależy w jakim tempie zwiedzacie, ile robicie zdjęć, ile czasu zamierzacie kontemplować sens istnienia nad przepaścią itp. xD). Myślę, że spokojnie możecie połączyć wodospady z innymi atrakcjami, szczególnie latem, gdy dzień jest długi i pełny możliwości 😛

Podobne posty: Wodospady Iguazú (Brazylia), Północne Bali (Indonezja), Kanion Matka (Macedonia)

Islandia – karta kraju, podstawowe informacje, poradniki i inne posty.

Join the discussion 2 komentarze

Leave a Reply

Facebook