Skip to main content

    Wiele czasu i energii marnuję na opowieści o tym, jak bardzo nie lubię Londynu. Dlaczego to robię? Bo to święta prawda! Jednak nie oznacza to, że metropolia ta nie warta jest Waszego czasu. Wręcz przeciwnie! Miasto jest tak naszprycowane zabytkami, że nie wiadomo od czego zacząć! Świetne muzea (w dużej części darmowe) i mnóstwo świetnych sklepów (tak, zakupy w Londynie to ja kocham całym sercem :P). Londyn to też miejsca, które szczerze lubię. Pisałam już o Camden Town, Little Venice i Regent’s Canal. To mój absolutny numer jeden, ale teraz przenieśmy się na drugą stronę Tamizy, gdzie czeka na Was Zachodni Londyn. Oto pełna uroku dzielnica Richmond.

 

Richmond i Zachodni Londyn

    Zachodni Londyn, czwarta strefa. To wlaśnie tutaj znajduje się dzielnica Richmond. Można tutaj bardzo łatwo dojechać zieloną linią metra (District Line) oraz overground. I chociaż transport nie jest skomplikowany, to zajmuje sporo czasu (1-4 strefa: ok 40 min). Podróżując district line trzeba zwrócić uwagę jaka jest docelowa stacja danego pociągu (linia rozgałęzia się na Ealing Broadway oraz właśnie – Richmond).

    I chociaż Richmond może się pochwalić nie lada atrakcją – Richmond Park, to dzisiaj zadowolimy się spokojnym spacerkiem po dzielnicy. I powiem szczerze, że kiedy podjęłam próbę dotarcia do parku, to na miejscu przywitała mnie taka ulewa, iż nie było sensu i szybko wracałam z podkulonym ogonem. W okolicy na mojej liście do zobaczenia są jeszcze Kew Gardens. Zatem na pewno do Zachodniego Londynu jeszcze wrócimy.

 

Dzielnica Richmond. Aż trudno uwierzyć, że to nadal Londyn.

Dzielnica Richmond. Czego się spodziewać?

    Od razu po wyjściu z metra przywita Was całkiem miła architektura, sporo zieleni i ogólne wrażenie czystości (jak na londyńskie standardy). Ogólnie Zachodni Londyn w moim odczuciu jest dość przyjemny. Minusem dzielnicy Richmond jest jednak fakt, iż kręci się tu sporo ludzi (pewne rzeczy się nie zmieniają). Jeżeli chcecie uciec od tłumów, boczne uliczki będą Waszymi najlepszymi przyjaciółmi 😛 Ponadto Richmond nie atakuje wielkimi molochami w postaci galerii handlowych. Tutaj króluje spokojna atmosfera, zwolnione tempo, a co za tym idzie – wąskie uliczki i małe sklepiki. Trochę alternatywnie, trochę hipstersko i na pewno bez nuty kiczu czy przesady. 

    Dzielnica Richmond jest niezwykle popularna wśród Londyńczyków, także wśród tej zamożnej części społeczności. Rejon góruje w sondażach i rankingach na najszczęśliwsze miejsce do życia w brytyjskiej stolicy. I jak na topowe miejsce przystało, do tanich oczywiście nie należy. A wręcz jest to jedna z najdroższych dzielnic w mieście. Fakt, iż w pobliżu jest dużo miejsc pełnych zieleni, wspomniany już Richmond Park, Tamiza oraz małe bary i restauracje sprawia, że jest również idealnym miejscem na relaks, nie tak wcale daleko od ścisłego centrum.

    Zatem kiedy nacieszycie już oczy uroczymi ceglanymi domkami, często porośniętymi zielenią i wyposażonymi w urocze różnokolorowe drzwi, idźcie nad rzekę. To właśnie tam spotykają się mieszkańcy metropolii na wieczornych pogaduszkach przy piwie czy butelce wina. Atmosfera, jaka tutaj panuje od razu w mojej głowie wywołała skojarzenia z Paryżem. Świetne miejsce, muszę przyznać 😛

 

Zachodni Londyn przyciąga mieszkańców jak magnes. Jest tu wszystko, czego potrzeba: widoki nad Tamizą, parki, bary i restauracje.

Richmond - Dobra Strona Londynu

    Richmond, mimo iż jest częścią głośnego Londynu, to ma swoje momenty 😛 Można się tutaj zrelaksować, nacieszyć zielenią i bliskością z naturą (koniecznie muszę sprawdzić ten nieszczęsny Richmond Park!). Architektura może i podobna jak w całym mieście, ale domki i wille sprawiają wrażenie zadbanych oraz czystych. Cóż poradzę? Jestem estetą. Świat musi mi się podobać. I Richmond mi się właśnie podoba 😛 Jest tu chwilami prawie jak w Paryżu, a nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, iż Richmond ma w sobie coś z uroku małej angielskiej miejscowości. I czego chcieć więcej?

Podobne posty: Marsylia (Francja), Skopje (Macedonia), Helsinki (Finlandia).

Anglia – karta kraju, informacje i inne relacje.

 

Join the discussion 2 komentarze

Leave a Reply

Facebook