Ateny w jeden dzień. Taki zrobiliśmy sobie challenge w wakacje 2017. Można zadać wiele pytań po tym stwierdzeniu. A pierwsze, jakie mi by się nasunęło na myśl: Co jest z Wami nie tak? Odpowiedź jest prosta: Dużo by wymieniać xD W każdym razie miasta to absolutnie nie nasza bajka. Wolne dusze czują się lżej, swobodniej i bezpiecznej w małych mieścinach, a jeszcze lepiej na absolutnym bezludziu. Ale skończmy już te pierdoły 😛 Tak postanowiliśmy i tak zrobiliśmy, tyle w temacie xD Mimo konkretnego pośpiechu udało nam się zobaczyć, jak sądzę całkiem dużo. Akropol Ateński i Wzgórze Areopagus – wiadomo, Wzgórze Filopapusa, Wzgórze Likavittos – na miękko. A działo się przecież duuużo więcej: Keramejkos, Gazi, Świątynia Zeusa Olimpijskiego, dzielnice Psyri i Plaka. Powiem więcej: zachód słońca już oglądaliśmy przy świątyni Posejdona na Sunionie. Można? Można! Zapraszamy do Aten!
Industrialna Gazi oraz Street Art w Dzielnicy Psyri.
Ateny w Jeden Dzień – Plan Działania.
Jak widać na poniższej mapce, zabytki w Atenach są rozmieszczone raczej blisko siebie. Dzięki temu nasz ambitny plan był wykonalny 😛
Na pierwszy rzut poleciała najważniejsza atrakcja w mieście – Akropol Ateński, zaraz za nią Wzgórze Areopagus i widok na Agorę Ateńską. Nie będę się specjalnie nad tymi pozycjami rozczulać, umieściłam te punkty w celu zachowania właściwej chronologii. Więcej przeczytacie tutaj.
Akropol, Ateny.
Keramejkos – Teren Wykopaliskowy.
Keramejkos (gr. Κεραμεικός) była to dzielnica w starożytnych Atenach zamieszkana głównie przez rzemieślników specjalizujących się w ceramice. Nie planowaliśmy zwiedzania tego miejsca, po prostu rzuciło nam się w oczy podczas spaceru.
Teren jest ogrodzony, ale z drogi można zobaczyć jak mniej więcej wygląda. Jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem, to fajnie. Sprawdźcie i dajcie znać jak było. My lecimy dalej w stronę rzekomo hipsterskiej, gejowskiej, mocno industrialnej dzielnicy – Gazi.
Adres: Ermou 148, Ateny 105 53, Grecja (strona www).
Godziny otwarcia: codziennie 8.00-20.00.
Koszt: 8€ oraz ulgowy 4€; są też dostępne darmowe bilety w konkretne dni (więcej info tutaj).
Keramejkos to Atrakcja Chyba Tylko dla Wybitnych Fascynatów Historii…
Industrialna Dzielnica Gazi.
Ponad dekadę temu nic się tutaj specjalnego nie działo. Ot, stare fabryki, opuszczone warsztaty, ogólna melina można rzec. Taką oto okolice wybrała społeczność mniejszości seksualnej w Atenach. Zaczęły powstawać kluby nocne, klimatyczne kawiarnie, smutne budynki ozdabiano kolorowymi muralami. Obecnie dzielnica Gazi popularna jest wśród wszystkich imprezowiczów. Nie ma tutaj podziałów na płeć czy orientację.
My nie przybyliśmy tutaj na imprezę. Chcieliśmy poczuć klimat miejsca, głównie zobaczyć wspomniane murale (kochamy porządny Street Art, np. w São Paulo, Paryż, Londyn). Niestety za dnia wiele się tutaj nie dzieje, a i murali nie było tak dużo jak sobie wyobrażaliśmy. Zrobiliśmy kilka fotek i zalegliśmy na trawie, oglądając krzątających się wokoło ludzi.
Dzielnica Gazi Rozczarowała Nas Delikatnie Powiedziawszy. Może Powinniśmy Zawitać Tu Wieczorem?
Wzgórze Filopapusa (eng. Filopappou Hill) – Szybki Spacer i Widok na Akropol.
Czymże by była wyprawa do Aten bez pięknych widoków na Akropol? A pewnie niczym, przynajmniej dla nas xD I tak możemy się pochwalić zdobyciem dwóch miejsc widokowych w ciągu tego szalonego i gorrrącego dnia. Pierwszy widoczek sponsoruje wzgórze Filopapusa (eng. Filopappou Hill). Więcej przeczytacie tutaj.
Wzgórze Filopapusa, Ateny.
Świątynia Zeusa Olimpijskiego w Wersji Budżetowej.
Świątynia Zeusa Olimpijskiego to nasz kolejny szybki przystanek. Zadowoliliśmy się zdjęciem zza krat xD Dlaczego? Bo wszystko idealnie widać! A żeby zrobić zdjęcie całej świątyni też trzeba spojrzeć na nią z pewnego dystansu. Oczywiście nie odradzamy zwiedzania, po prostu dla nas szybka, budżetowa wersja zrobiła robotę.
Adres: Ateny 105 57, Grecja (strona www).
Godziny otwarcia: codziennie 8.00-20.00.
Koszt: 6€ oraz ulgowy 3€; są też dostępne darmowe bilety w konkretne dni (więcej info tutaj).
Świątynia Zeusa Olimpijskiego w Atenach.
Wzgórze Likavittos – Najwyższe Wzniesienie w Atenach.
Naszym kolejnym poważnym punktem dzisiejszego dnia jest wzgórze Likavittos. A po drodze szybkie spojrzenie na Łaźnie Rzymskie i Grecki Parlament. Likavittos to kolejne miejsce, o którym już powstał osobny post (razem ze wzgórzem Filopapusa).
Łaźnie Rzymskie, Grecki Parlament oraz wzgórze Likavittos.
Dzielnica Psyri – Street Art i Opuszczone Budynki.
Dzielnica Psyri przyciągała nas jak magnes. Chodzi oczywiście o wszechobecny Street Art czy opuszczone / rozwalające się budynki. Takie lekko obskurne miejsca są zawsze dla nas pewnym powiewem świeżości i alternatywy w mocno turystycznym wielkim mieście. Nie lubimy atrakcji na pokaz (chociaż już większość niestety właśnie taka jest). Lubimy sobie wyobrażać, iż zwiedzane przez nas miejsca są naturalne, mają swoją duszę i niezwykły klimat. Często takie właśnie miejscówki wiążą się z niechlubną przeszłością, często są to po prostu dzielnice biedy, a czasami ośrodki pełne hipisów i artystów.
Czy dzielnica Psyri jest autentyczna? Mało w to wierzymy. W końcu jest to centrum stolicy Grecji. Czy rzeczywiście coś jest tutaj pozostawione przypadkowi? W każdym razie Psyri sprzedaje się jako ośrodek alternatywy, to tutaj masowo napływali imigranci z greckich prowincji. To tutaj stworzyli własną subkulturę i to właśnie tutaj biedowali, gdy nie mogli znaleźć pracy i akceptacji.
A co często idzie w parze z biedą? Początkowo drobna aktywność przestępcza, która się rozrasta i wciąga kolejne dusze, łaknące łatwego grosza bądź po prostu próbujące wyżywić rodzinę. W tym przypadku plaga rozprzestrzeniła się na tyle, że w te „ateńskie fawele” bała się zapuszczać nawet policja. Pod koniec XIX w. stworzono specjalną formację policyjną mającą na celu oczyszczenie dzielnicy.
Po zaprowadzeniu porządku Psyri ewoluowała w dzielnicę robotników, by następnie ruszyć w kierunku rozwoju turystyki. Obecnie dzielnica sprawia wrażenie wspomnianej alternatywy i może u co niektórych budzić niepokój. Jednak jest to miejsce bezpieczne i typowo turystyczne.
Psyri – Nasza Ulubiona Dzielnica w Atenach.
Dzielnica Plaka – Sąsiedztwo Bogów.
Plaka to historyczna dzielnica Aten, położona u podnóża Akropolu, zwana „sąsiedztwem Bogów”. Znajdują się tutaj kamienice z XVIII w., sklepiki, tawerny, muzea i zabytki. Wszystko to w otoczeniu specyficznej zabudowy, ciasnych i krętych dróżek. Całkiem przyjemna dzielnica tym bardziej, że większość ulic została wyłączona z ruchu samochodowego i zamieniona na deptaki. Ułatwia to oczywiście eksplorację i pozwala skupić się na ujęciach xD Zawsze zastanawiam się czy potrąci mnie auto, kiedy poluję na fajne foty na jakiejś ruchliwej alei… W dzielnicy Plaka nie ma takiego problemu. Minus jest jednak taki, iż kręci się tu dość sporo ludzi.
Plaka – Dzielnica Nastawiona Typowo na Turystykę.
Ateny w Jeden Dzień – Dla Każdego Coś Miłego.
Ateny można zwiedzać na wiele sposobów: z przewodnikiem, wykupując zbiorowy bilet do wszystkich ważniejszych atrakcji lub tak jak my – budżetowo. Wszytko, co zobaczyliśmy zmieściliśmy w całodniowym spacerze po mieście. Może niekoniecznie w super pośpiechu. Mieliśmy czas na restauracje, kawę, zakupy, eksploracje dzielnic Psyri i Plaka, zalegliśmy też na trawie w dzielnicy Gazi.
Nie da się ukryć, że najważniejszy w tym wszystkim był, jest i będzie Akropol. Obojętnie jakie zwiedzanie preferujecie, radzimy nie oszczędzać na dziedzictwie kulturowym takiego kalibru. Ja, osobiście nie wybaczyłabym sobie, omijając taki kawał historii szerokim łukiem.
Podobne: Helsinki (Finlandia), Tajpej (Tajwan), Londyn (Anglia).
Grecja – podstawowe informacje o kraju oraz inne posty.
